tajna broń.... treningowa ;)

Oto i zapowiadana tajna broń treningowa ;) Czyli 2 psy podpięte pod pas biegacza.... Lekko ekstremalnie, tym bardziej, że Robinowi w parze włącza się rywalizacja i leeeeci.. a biegacz z tyłu, czyli ja, czyt. biegacz - kaleka prawie leci za tym towarzystwem ;)
Będzie łatwiej na śniegu z saniami, a jeszcze łatwiej z dodatkowymi dziewczynkami w pierwszej parze, ogarniętymi zaprzęgowo... 

Totalnie premierowo - pierwszy bieg w dwójeczce ;) Robin ogarnia już odrobinę komendy maszerskie (prawo, lewo, naprzód, stój i oczywiste dla maszerów - k%^#$@# stój! ), Zareczka powoli łapie temat, jest potencjał!

Jeśli zobaczycie przelatującą trójkę, czyli nas, zwolnijcie proszę :D

Sprzęt - pas do biegania Manmat (chyba najwygodniejszy), linka z amortyzatorem (linka od Szamanów!!), szelki typu sled, szyjówka (koniecznie!! ).
m/


Komentarze